Geodezja to nauka zajmująca się pomiarami powierzchni ziemi. W praktyce z pracą geodetów mamy do czynienia chociażby w przypadku zakupu ziemi pod budowę domu czy działki rolnej. Ich pracę możemy też często obserwować w przestrzeni miejskiej. Niewielu z nas jednak wie, że geodezja dzieli się na wyższą i niższą. Działy te zajmują się pomiarem zupełnie różnych przestrzeni. Inne są też założenia wyjściowe pracujących przy nich specjalistów. Przyjrzyjmy się bliżej temu zagadnieniu.
W pogoni za idealnym obrazem
Praca geodety to nic innego jak wykorzystanie w praktyce wiedzy geometrycznej do mierzenia powierzchni ziemi. Opis geodezyjny obejmuje zarówno powierzchnię ziemi lub jej fragmenty w płaszczyźnie oraz ją samą – jako bryłę. Aby pomiary były jak najbardziej dokładne i całościowe, geodezję jako naukę dzieli się na dwa działy – geodezję wyższą oraz niższą. Ta pierwsza zajmuje się pomiarami powierzchni większych niż 750 kilometrów kwadratowych i bierze przy nich pod uwagę ziemię jako bryłę, czyli uwzględnia jej kulistość.
Geodezja niższa, nazywana inaczej szczegółową, mierzy mniejsze powierzchnie o promieniu nie większym niż 15,6 kilometra.
Co ważne, każda z tych dziedzin wychodzi z nieco innych założeń – po to, by razem stworzyć jak najdoskonalszy obraz powierzchni naszej planety. Geodezja niższa przy pomiarach przyjmuje uproszczenie, że ziemia jest płaska, wyższa natomiast bierze pod uwagę jej kulistość.
Ujęcie ziemi jako płaskiej, a później wzięcie pod uwagę jej realnego kształtu pozwala na stworzenie bardzo dokładnej mapy geodezyjnej. Takiej, która idealnie odzwierciedla dany teren. Mapa tego typu ma wiele zastosowań praktycznych. Jest niezbędna między innymi przy planach budowy domu.